DFBG: Super Trial 130km-debiut Ultra, część 2

Z całego biegu najbardziej bałem się jednak nie dystansu, nie problemów żołądkowych czy kryzysów, ale właśnie nocki. Gdy o tym wspominałem, ludzie mówili: „Daj spokój, wszyscy będą Ci zazdrościć. Każdy chciałby bez zobowiązań polatać sobie w nocy po lesie”. No, ale to nie było takie sobie bieganie po lesie bez zobowiązań. Nie …